Powieści osadzonych w realiach II Wojny Światowej mamy na
pęczki. Możemy przebierać w autorach, miejscach wydarzeń, czy konkretnym czasie
akcji. Możecie się zgodzić albo nie, ale wypadki rozgrywające się w lasach
podczas wojny partyzanckiej nie należą tych najciekawszych. Jest jednak ktoś,
komu udało się przelać na papier pasjonującą wojenną historię wprost ze
świętokrzyskich lasów.
Legion został wydany przez Zysk i S-ka i to widać po okładce
nawet bez specjalnego szukania logo wydawcy. Projekt okładki jest bardzo ładny i nosi znamiona tej firmy. Nie jest to zarzut, bo prywatnie uważam Zysk za jednego z lepszych w kraju wydawców.
Klimatyczna okładka zamglonego lasu od pierwszego spojrzenia wciąga w wydarzenia,
których będziemy świadkami. Jedynie czerwony
napis na górze: „Nie poddali się nikomu” graficznie zaburza koncepcję. Tutaj mały
minusik ode mnie. Książki nie kupiłem, a mam dwa egzemplarze w biblioteczce. Dobre,
nie? Obydwa dostałem na urodziny w tym samym czasie. Życie pisze najlepsze
scenariusze.
Elżbieta Cherezińska dała się poznać szerszemu gronu
odbiorców sagą Północna Droga. Co bardziej zagorzali czytelnicy spotkali się z
tą autorką przy okazji lektury „polskiej gry o tron”, a więc cyklu Odrodzone
królestwo. Ale także w czasach bardziej nam współczesnych Cherezińska potrafi
się odnaleźć bez problemu. A dodać należy, że zadanie postawiła przed sobą
wyjątkowo trudne. Bo jak tu opisać codzienne trudy, życie i walkę leśnych partyzantów
w taki sposób, aby nie nudziła? W Legionie dostajemy blisko 800 stron zmagań,
bólu, przemocy, ale i (albo przed wszystkim) honoru, oddania i miłości. Bohaterowie
są wyraziści. Dla czytelnika to bardzo ważne, aby utożsamić się z postaciami
opowieści. Dzięki temu łatwiej zanurzyć się w historii. W Legionie czujemy się
tak, jakbyśmy znali każdego z tysiąca żołnierzy Brygady Świętokrzyskiej. Nie
jest to w książkach tej autorki nic wyjątkowego. Bohaterowie jej powieści to zawsze ludzie z
krwi i kości, ze wszystkimi zaletami, ale też workiem wad. Kochamy ich bo nie
są idealni, wręcz przeciwnie. Są dokładnie tacy jak my.
Prowadzenie narracji to drugi pozytyw Legionu. Akcja wartko
biegnie (choć nie od samego początku) i te 800 stron pęka po dwóch nieprzespanych
nocach. Jakub Morawiec stwierdził nawet, że gdyby Cherezińska napisała
podręcznik do fizyki kwantowej to przekonałaby do niej nawet najbardziej
zagorzałych humanistów. Podpisuję się pod tym obiema rękami (lewą trochę koślawo,
ale też się podpisuję.)
Jedyny zarzut jaki mam do Legionu to ciężki wstęp.
Pierwsze kilkadziesiąt stron to mnogość postaci i chaos wydarzeń. Zostajemy zarzuceni
wręcz niemal znienacka i bez przygotowania tym wszystkim. Nie jest to również przypadek
odosobniony. Cherezińska we wszystkich książkach jakie czytałem serwuje ciężkostrawną
przystawkę. Kiedy już przełkniemy pierwszy kęs, nie możemy się oderwać od całej
reszty tego dania. Nie wiem z czego to wynika. Warsztat pisarski pani Elżbiety
jest jednym z najlepszych wśród polskich pisarzy, a te pierwsze strony – w skrajnym
przypadku – mogą nawet zniechęcić do tego całego bogactwa, jakie czeka później.
Według mnie jest to pozycja obowiązkowa nie tylko dla
pasjonatów wojennych opowieści. Tak naprawdę każdy znajdzie tu coś dla siebie. Nie
ma nawet znaczenia czy zapoznaliście się z wcześniejszymi książkami Elżbiety
Cherezińskiej. Jeśli tak, to wiecie czego można się spodziewać. Kolejna bardzo
mocna pozycja. Jeżeli zaś nie mieliście jeszcze przyjemności obcowania z prozą
tej autorki, to najwyższa pora nadrobić zaległości.
Ocena 7/10
PS. A czytałem jeszcze całe Odrodzone królestwo (Korona
śniegu i krwi, Niewidzialna korona, Płomienna korona), Gra w kości, Legion, a
na przeczytanie czeka na półce jeszcze saga Północna droga oraz Harda i Królowa.
Gdzie dostanę tą książkę? Przyznam szczerzę, że ta tematyka nie jest moich faworytem ale przeczytam. Z czystej ciekawości!
OdpowiedzUsuńblog youtube
Nie zawiedziesz się!
UsuńNatłok zdarzeń od początku sprawi, że się zapewne zniechęcę... ale spróbuję.
OdpowiedzUsuńPoczątki u Cherezińskiej bywają ciężkie, ale i tak warto sięgnąć po jej pozycje.
Usuń