Zakupiłeś swój pierwszy zegarek mechaniczny? To wspaniale! Ale co w sytuacji kiedy masz w kasetce jeszcze kilka innych zegarków i nie zakładasz automatu na co dzień? Nie wiesz czy może leżeć w pudełku kilka dni nie nakręcany. Czy od tego się popsuje? Zdajesz sobie sprawę, że niewiele wiesz. Z pomocą przychodzi XXI wiek i technika, która może nas wyręczyć w wielu czynnościach mi. in. w utrzymaniu zegarka na chodzie.
Jakie zegarki wkładać do rotomatu
Mechaniczne zegarki dzielimy zasadniczo na dwie grupy: o naciągu manualnym i automatycznym. Różnica między nimi jest spora. Zegarki o naciągu manualnym to takie, które nakręcamy przez obrót koronką zegarka. Wymaga to codziennego nakręcania po to aby zegarek się nie zatrzymywał. W automatycznym naciągu zaś sprężyna w zegarku naciąga się za pomocą obrotów rotora (wachnika) i jest to (jak sama nazwa wskazuje) proces automatyczny. Mówiąc najprościej jak się da, zegarek nakręca się podczas ruchu nadgarstka i nie wymaga dodatkowych czynności. Sens ma wkładanie do rotoamtu tylko zegarków z automatycznym naciągiem. Inne mechaniczne zegarki też w sumie można, ale żadnego pożytecznego efektu nie osiągniemy.
Jak działa rotomat
Rotomat to urządzenie wyposażone w komorę dla zegarka (lub zegarków). Ilość miejsc na zegarki zależy od konkretnego modelu rotomatu. Komora obraca się symulując ruch nadgarstka i tym samym nakręca zegarek. Poza miejscem na czasomierz urządzenie wyposażone jest w silnik elektryczny i układ napędowy poruszający przegrodą z zegarkiem. Silniki zazwyczaj montuje się niskonapięciowe, a cała konstrukcja rotomatu zapobiega namagnesowaniu zegarka. Zasilanie płynie z gniazdka elektrycznego, rzadziej spotykane są rotomaty z wbudowanym akumulatorem.
Rotacje nie są jednostajne. Praca takiego urządzenia odbywa się interwałami np. przez 1 h silnik obraca komorą, a następnie przez 4 h nic się nie dzieje. W zależności od modelu rotomatu będzie oferował szereg dodatkowych funkcji i rozwiązań. Standardem jest ruch interwałowy i możliwość wybrania kierunku zgodnego z ruchem wskazówek zegara lub przeciwnym. Jest to o tyle istotne, że część zegarków nakręca się tylko w jedną stronę, a inne w obydwie. Przed włożeniem zegarka do rotomatu należy się więc upewnić w którą stronę nakręca się nasz zegarek.
Na co zwracać uwagę podczas wyboru rotomatu
1. Ilość obrotów - większość zegarków wymaga od 500 do 850 obrotów na dobę. Wszystko zależy od modelu zegarka.
2. Wielkość komory na zegarki - przy większych kopertach zegarki mogą się ocierać o siebie lub obudowę rotomatu.
3. Cicha praca - to bardziej estetyczny warunek, ale lepiej mieć ciche urządzenie (zwłaszcza w nocy).
4. Ilość miejsca na zegarki - to też cecha drugorzędna, ale przed zakupem lepiej przemyśleć sprawę.
Dlaczego jest to tak cholernie drogie?!
No dobra trochę przesadziłem bo najprostsze urządzenia można zakupić już od 100 zł. Nie można się spodziewać cudów to takim sprzęcie, ale do najprostszego zastosowania wystarczy. Cena zależy w głównej mierze od zastosowanego mechanizmu napędowego i silnika. Jak już wspomniałem, chyba najważniejsze aby taki rotomat nie namagnesował zegarka, bo to oznacza w praktyce powolną agonię naszego automatu. Cenę może podnieść też sterownik, dzięki któremu będziemy mogli zaprogramować ruch raz w jedna, raz w drugą stronę oraz dostosować czas pracy.
Powyższe to praktycznie szczyt góry lodowej. Bo koszt winduję w dużej mierze to co widać. Mam tu na myśli logo producenta, materiały (często ekskluzywne) z jakich rotomat został wykonany oraz dodatki. Moim zdaniem są to zbędne zapychacze w postaci barku, czy przegrody na cygara albo średnio udanego podświetlania led.
źródło: http://watchwinder.com |
Dla kogo rotomat
Dla każdego kto posiada choć jeden zegarek z naciągiem automatycznym. Nie trzeba mieć ekskluzywnej kolekcji drogich zegarków. Nie zależnie od tego czy zegarek kosztował 1000 zł czy 10000 zł, każdy z nich wymaga opieki, zadbania i ciągłej pracy.
***
Na koniec bonus - Unboxing i krótka recenzja bardzo popularnego (i taniego) rotomatu: Eurochron KA002
Koszt takiego urządzenia to 217,90 zł
PS. Tu taka mała ciekawostka z filmu Doktor Strange. To dopiero jest rotomat!
Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam serdecznie !
OdpowiedzUsuń